Policjanci z Sochaczewa zlikwidowali kolejną w tym roku na Mazowszu plantacji konopi indyjskich. Z zabezpieczonych krzewów dilerzy mogliby wprowadzić do obrotu nawet 12 kilogramów marihuany. Policja zatrzymała dwóch 32-latków.
Ustalenia, jakie poczynili w toku śledztwa kryminalni z Sochaczewa, potwierdziły się 2 września. Na terenie jednej z rozległych posesji w gminie Nowa Sucha funkcjonariusze ujawnili nielegalną plantację konopi indyjskich. Rośliny rosły w ustronnym miejscu, zasłonięte przez gęste zarośla.
W sumie policjanci zabezpieczyli 552 dorodne krzewy konopi o wysokości od 60 – 160 cm.
Kolejne, wykonywane na bieżąco ustalenia funkcjonariuszy, w których brał udział także pies tropiący, doprowadziły do zatrzymania dwóch mężczyzn, obaj w wieku 32 lat, którzy mogą mieć bezpośredni związek z prowadzeniem nielegalnej plantacji. Obecnie są wykonywane czynności procesowe z ich udziałem.
Za prowadzenie nielegalnej uprawy konopi grozi do 8 lat pozbawienia wolności.